Fot. Lucyna Nenow
Trash Challenge to nowa moda internetowa, którą naśladują tysiące osób. Tym razem jest godna pochwały - chodzi o sprzątanie środowiska. A kto powiedział, że jednocześnie nie może być to dobra zabawa?
Nie oszukujmy się, choćbyśmy bardzo się starali, zawsze w naszym środowisku będzie nieład. Zawsze znajdzie się osoba, która wyrzuci jakiś papierek w nieodpowiednim miejscu lub nie posprząta po sobie, gdy zje posiłek. Nie musimy jednak przechodzić wobec tego obojętnie.
Trash Challenge jest świetną inicjatywą, która łączy zabawę z pożytecznością. Co może zachęcić młode osoby do dołączenia się do akcji? Medialność - chwalimy się tym, co zrobiliśmy na różnych kontach w mediach społecznościowych. Jednak najważniejsze w akcji jest to, że chodzi tutaj o dobro środowiska. Nieistotne jest, czy posprzątamy zaśmieconą ulicę, kawałek parku, czy skwerek. Liczą się efekty, czyli czystość. Zanim zabierzemy się do sprzątania robimy zdjęcie miejsca, które chcemy oczyścić np. z odpadów. A później robimy zdjęcie po dokonanych porządkach. Wrzucamy je do mediów społecznościowych (Facebook, Instagram) z hashtagiem: #trashchallenge. Do tego nominujemy kolejne osoby lub instytucje, które mają przyłączyć się do akcji i podjąć wyzwanie.
Trash Challenge na dobre rozkręciło się w Jaworznie. Miasto zachęca mieszkańców, by przyłączyli się do sprzątania zielonych terenów miejskich. Zapewnia nawet worki na śmieci. Nie trzeba się także martwić o odbiór odpadów, wystarczy tylko zgłosić, w którym miejscu posprzątaliśmy. W akcję włączyły się przede wszystkim jaworznickie szkoły, które nominują siebie nawzajem i podejmują wyzwanie sprzątania na zielonych terenach. Mieszkańcy Jaworzna sprzątali przez weekend Geosferę, rowerzyści planują także sprzątać velostradę - autostradę dla rowerów.
Za dobry przykład może posłużyć akcja zorganizowana przez Klaudię Łyszczyk, która nakłoniła ludzi na Facebooku do wspólnego posprzątania terenów Pogorii IV przy plaży głównej od strony Wojkowic Kościelnych. Odzew był fantastyczny. W sobotę 6 kwietnia na Pogorii IV zjawiło się ponad 200 osób, które z chęcią pomogły w sprzątaniu. Część z nich przyjechało quadami z przyczepkami, samochodami terenowymi, była tam także koparka. Akcja trwała przez sześć godzin, udało się posprzątać ponad 2,5 km kw. terenów.
- Warto wyróżnić Dąbrowę Górniczą, gdyż gmina zobligowała się do odbioru odpadów. Gdyby nie oni, to cała akcja skończyłaby się fiaskiem - powiedział Przemysław Krasoń, radny powiatu będzińskiego, który wspierał akcje.
W sprzątaniu nad Pogorią IV pomogły także lokalne stowarzyszenia i straże pożarne z Wojkowic Kośc. i Siewierza.
- Pamiętajmy, że gminy są zobligowane do odbioru wszelkich odpadów. Głupotą jest więc wyrzucanie odpadów i niepotrzebnych nam rzeczy w różne miejsca, skoro i tak płacimy za wywóz śmieci. Odpady można także zawozić w wyznaczone miejsca zbiórki odpadów - mówi Przemysław Krasoń.
Niedługo odbędą się także mniejsze akcje z inicjatywy mieszkańców Psar i Gródkowa. Mieszkańcy Sosnowca i Dąbrowy Górniczej również z chęcią biorą udział w Trash Challenge’u.
Miejmy nadzieję, że moda na sprzątanie, przestanie nią być i wejdzie do porządku codziennego. Następnym razem zanim wyrzucimy gdzieś śmieci, trochę pomyślmy.
Trash Vhallenge z „Dziennikiem Zachodnim”
Redakcja „Dziennika Zachodniego” nie jest obojętna na środowisko. Nominowani przez kolegów spod szyldu Polska Press Grupy - dziennikarzy „Dziennika Bałtyckiego” postanowiliśmy podjąć wyzwanie i sami wziąć się za sprzątanie.
Wybraliśmy miejsce nieopodal naszej redakcji - tereny wokół rzeki Brynicy, która znajduje się na pograniczu Zagłębia i Śląska. Wzięliśmy ogromne worki na śmieci oraz rękawiczki i udaliśmy się do wyznaczonego miejsca. A tam czekała na nas ciężka praca. Na miejscu oprócz butelek po alkoholu znaleźliśmy także opony, stary telewizor, toster czy elementy ławki i części kanapy. Posprzątaliśmy te rzeczy z obu brzegów rzeki.
Po sprzątaniu nominowaliśmy prezydenta Katowic Marcina Krupę i prezydenta Sosnowca Arkadiusza Chęcińskiego wraz z ich ekipami. Czy podejmą nasze wyzwanie? Przekonamy się wkrótce.