Twaróg: Tępią za RAŚ, a reprezentacji Śląska nie widać

Czytaj dalej
Fot. Piotr Smolinski
Marek Twaróg

Twaróg: Tępią za RAŚ, a reprezentacji Śląska nie widać

Marek Twaróg

Byłem pewien, że sprawa już przeżuta, nie tylko my przecież pisaliśmy o tym jeszcze przed wakacjami. Jednak dzięki samej zainteresowanej temat wrócił. Katarzyna Cichos z Siemianowic, niedoszła wicekonsul RP w Manchesterze, napisała bowiem list do prawicowych mediów, opisując gehennę, jaką jej zafundowały. Dobrze, że napisała: piętnowania niegodziwości nigdy dość.

Przypomnijmy jednym zdaniem: Cichos, doktor prawa, świetnie przygotowana do roli młoda Ślązaczka, miała zostać dyplomatką w Manchesterze, ale ktoś przypomniał sobie, że kiedyś popierał ją Ruch Autonomii Śląska, więc prawica ją rozszarpała, co spowodowało wycofanie nominacji przez MSZ.

Dotycząca części Ślązaków gorączka z tzw. prawej strony sceny politycznej, rozpaczliwe poszukiwanie hasła do boju i rewolucyjna gorliwość w wycinaniu obcych - nie dziwią. To nic innego, jak próba wyrwania się z pustki intelektualnej i ideowej, w jakiej te środowiska toną. Polskość, interes kraju, miłość do ojczyzny traktuje się tam instrumentalnie - z tym hasłem na ustach walczy się głównie o własny interes. Interes polityczny - to te wszystkie partie i towarzystwa szukające poklasku oraz działacze szukający posady. A także interes biznesowy - to na przykład media grające na takich sentymentach.

Śląsk nie jest w stanie się przed tą gorączką obronić. Po pierwsze dlatego, że - gdy tak głębiej pogrzebać - generalnie ma swoją tożsamość w nosie. Takie czasy, że raczej oddaje się leniwemu spacerowi po galeriach handlowych i plażowaniu w Paprocanach. Po drugie dlatego, że jednak sporo mamy z czeskiej natury, więc nieskorzy do jatki wycofujemy się i czekamy, co los przyniesie. Rozedrgania, wrzasku i uniesień zasadniczo nie mamy w genach. Po trzecie natomiast, Śląsk nie jest w stanie się obronić dlatego, że nikt tej naszej śląskości w mądry sposób nie zagospodarował.

"Problem pani Cichos” - jeśli mogę tak nazwać ten przypadek - to oczywiście pewien kłopot życiowy dla bohaterki tej opowieści. Wierzę jednak, że świetnie sobie z nim poradzi, bowiem świat ostatecznie docenia fachowców, tak jak i wypluwa na aut miernoty.

Jednak w szerszym wymiarze to kłopot dla nas wszystkich na Śląsku, także szerzej - dla naszego regionu, a kto wie, może i jeszcze szerzej - dla naszego województwa. Wyszukane tłamszenie RAŚ, czego przejawem jest sprawa pani Cichos, powinno martwić, nawet jeśli z Ruchem nam nie po drodze. Jest w końcu RAŚ wyrazicielem jakiejś części śląskich dążeń, może i słabą lub nieudolną, ale jednak równowagą dla warszawocentrycznego spojrzenia na nasz region.Teraz nie tylko brak nam poważnie traktowanej reprezentacji, teraz nawet to co jest, deprecjonuje się i tępi.RAŚ znalazł się w klinczu na własne życzenie. Z powodu swej miłości do happeningów, czego obrazkowy świat nie wybacza, oraz swych błędów politycznych (autonomia 2020). Lecz w części oczywiście też z powodu dziwacznego prawicowego wzmożenia. W każdym razie traktowany jest dzisiaj skandalicznie (nie mówiąc o tym, że niesprawiedliwie). Niczym nielegalne stowarzyszenie zdrajców Polski.

Innej reprezentacji interesów regionalnych, jednoczących jakoś śląski żywioł - brak. Reprezentacji scementowanej na gruncie biznesowym, ekonomicznym - brak. Reprezentacji politycznej, jakiegoś sojuszu regionalnego ludzi wielu partii - brak.

To wręcz niepojęte. Tak wielu oddanych Śląskowi ludzi tu żyje, tak wielu znam z najlepszej strony, zakochanych w swojej małej Ojczyźnie, swoich miastach i dzielnicach. W pojedynkę - gigant za gigantem. Lecz wspólnie - nie. Reprezentacji, która powalczyłaby o nasze interesy brak. Oddajemy więc pole małym draniom, którzy topią w szklance wody porządnych ludzi.

TWITTER: @MAREKTWAROG

O prawicowych mediach, nagonce na RAŚ i Katarzynę Cichos Paweł Smolorz pisze: ZATRUTE PIÓRA

Przeczytaj rozmowę z Katarzyną Cichos, która mówi dla DZ: W ciągu kilku godzin stałam się „antypolską separatystką” i „mendą”

Mieszkanie za czytanie
Marek Twaróg

Komentarze

87
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Sandman

RAŚdeutsche chcą najwyraźniej, żeby każdy Ślonzojcz (i każda Ślonzojczka) dostawali punkty za pochodzenie z wyimaginowanej "mniejszości śląskiej".

Jakub J. B.

Pani dr. Cichos tylko denerwuje goroli, bo nie taka rola pisana Ślązakom. Po ostatnich wyborach wpadlismy z deszczu pod rynnę. Który Ślązak (czy Ślazaczka) tego nie wie to sie dowie !

Rybniczanin-Slonzok

filatelista Sandman kundel rex smiech karmelowy zmostu moze se jeszcze znejdzie 2 najwyzy 3 no wiency ja 10 pomylenców na Slonsku chyba ni ma . Mogecie nom Slonzokom na dmuchac abo kole rzici luft plompac a najlepij to na strom banany proscić

Buhahahaha

Do budy hał hał hał i nie skamleć

Rybniczanin-Slonzok

Polski Slask se obudzi Łahahahahahaha a kaj on je a w Sosnowcu i Czestochowie i Bielsku to tych Goroli Politycznie nazwali Slazakami buhahahahaha

filatelista

Tam rzić, kaj geld i koryto.

rex

Taki Twardoch jak i ten RAS w dazeniu do wladzy chca ze Slaska zrobic Kosowo.Taki ich Goru czyli KUTZ jeden dzien latal po ulicach Warszawy z lewakami drugi z pedalami .To mo byc Slazok .Klasyczny koniukturalista taki jak Gorzelik,Twardoch, i inni im podobni.Jest ich niewielu patrzac na caly Slask.Ale za pieniadze niewiadomo z kad probuja robic raban.Jak sie Polski Slask obudzi to ich czapka nakryje

anty Sandman

czytajac te wypociny tych prawdziwych Polakow oczywistym się staje ,że Slązak nigdy nie bedzie
Polakiem.poprostu za duża przepasc cywilizacyjna.90 lat polonizacji nie wyszło...

Buhahahahaha

oooo jak to by było fajne Opole i Wrocław wyczyszczone z chamstwa szkoda ze to nie mozliwe SZKODA

Śmiech

odgrażanie się przez niektórych rąśiowców w 2009 roku wysiedleniem wszystkich Polaków z Opola i Wrocławia pan redaktorze Twaróg nazywa happeningiem ? A namawianie przez raś mieszkańców poznańskiego a potem Krakowa do tworzenia "autonomii" i całkowitego oderwania się od administracji państwa polskiego, to też happening czy głupota i kompletna nieznajomość wszystkich polskich regionów ?

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.