Tychy: Młode małżeństwo oskarżone o gwałty na opiekunkach

Czytaj dalej
Fot. Fot. Karolina Misztal / Polskapresse
Patryk Drabek

Tychy: Młode małżeństwo oskarżone o gwałty na opiekunkach

Patryk Drabek

Gwałty, groźby karalne, znęcanie się nad dzieckiem i nad psem - lista zarzutów dla małżeństwa z Tychów jest długa. 26-letniemu Dawidowi R. i 22-letniej Weronice R. grozi do 15 lat więzienia.

Gwałty, groźby karalne, znęcanie się nad dzieckiem i nad psem - lista zarzutów dla małżeństwa z Tychów jest długa. 26-letniemu Dawidowi R. i 22-letniej Weronice R. grozi do 15 lat więzienia. Proces ruszy w lipcu przed Sądem Okręgowym w Katowicach.
Sam mężczyzna jest oskarżony o trzy gwałty. Do jednego ze zdarzeń doszło w 2015 roku. Do dwóch następnych - w czerwcu 2018 roku.
Wśród pokrzywdzonych jest 14-latka, która pracowała w mieszkaniu małżeństwa jako opiekunka do dziecka. Pewnego dnia R. miał ją zgwałcić. Według ustaleń śledczych zrobił to sam. Żona w tym czasie przyglądała się lub po prostu spała.
Podczas śledztwa ustalono jednak, że kobieta, razem z mężem, zgwałciła kobietę w wieku około 40 lat.
Pokrzywdzona znalazła się w mieszkaniu pod pretekstem opieki nad dzieckiem.
Była bita, pozbawiona wolności, przykładano jej nóż do gardła. Doszło też do gwałtu. W tym czasie w mieszkaniu było dwuletnie dziecko.
To nie koniec listy zarzutów, które zostały przedstawione tyskiemu małżeństwu.
Śledczy ustalili bowiem, że Weronika R. często w ogóle nie płaciła opiekunkom. Argumentowała to tym, że jej zdaniem kobiety nieprawidłowo opiekowały się dzieckiem.
Kiedy natomiast opiekunki stanowczo zażądały zapłaty, to tyszanka groziła, że je zabije. Śledczy mają na to dowody.
Małżeństwu R. zarzuca się również znęcanie się nad dzieckiem. Chłopiec, gdy skończył roczek, miał być wyzywany, bity i szarpany.
Z aktu oskarżenia wyłania się obraz wręcz sadystycznych zachowań. Z naszych informacji wynika bowiem, że dziecku wkładano też foliowy worek na głowę.
Ostatni zarzut, znęcania się nad psem, usłyszała tylko Weronika R.
Małżeństwu grozi do 15 lat pozbawienia wolności. Młodzi mieszkańcy Tychów nie chcieli rozmawiać ze śledczymi.
Jak poinformowała tyska prokuratura, Dawid R. i Weronika R. nie przyznali się do zarzucanych im czynów. W ogóle nie złożyli wyjaśnień.
- Do sądu przesłano już akt oskarżenia - przekazała prokurator Monika Stalmach-Ćwikowska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Tychach. Proces ruszy w lipcu przed Sądem Okręgowym w Katowicach.

Patryk Drabek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.