W metropolii walka ze smogiem zamiast budowy chodników? Nowy pomysł prezydentów na fundusz solidarności GZM

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Śmigielski
Marcin Zasada

W metropolii walka ze smogiem zamiast budowy chodników? Nowy pomysł prezydentów na fundusz solidarności GZM

Marcin Zasada

Metropolia może zrezygnować z funduszu solidarności, który miał wspierać przede wszystkim najbiedniejsze gminy GZM. Na dzisiejszym spotkaniu prezydenci mają rozmawiać o zastąpieniu go lub przekształceniu w program walki ze smogiem. Są głosy, by przeznaczyć na ten cel nawet 60 mln zł.

Pierwsza odsłona funduszu, stworzonego na wzór unijnego programu spójności, wielu samorządom dała namacalny dowód wspólnotowego myślenia o rozwoju obszaru metropolitalnego. Znaczące wsparcie otrzymały zarówno duże, biedniejsze miasta: Bytom (ponad 10 mln zł), Siemianowice i Świętochłowice (po 5,2 mln zł) czy Piekary Śląskie (4,3 mln), jak i małe gminy z niewielkimi budżetami inwestycyjnymi: Wyry (3,5 mln) czy Kobiór (3,1 mln). Z kolei z udziału w podziale solidarnościowych 100 mln zł zrezygnowały Katowice, Gliwice, Tychy i Zabrze.

Po roku prezydenci nadal w większości zgadzają się co do idei funduszu, ale też widzą konieczność lepszego ukierunkowania wydawanych pieniędzy. Poprzedni fundusz, oprócz inwestycji drogowych, którym można nadać znaczenie metropolitalne, finansował też np. budowę chodników, termomodernizacje gmachów użyteczności publicznej czy przebudowę siedziby straży pożarnej. Niemrawo rodziła się też współpraca między miastami - jedynym dużym wspólnym przedsięwzięciem dwóch samorządów było połączenie drogowe pomiędzy Piekarami Śląskimi i Radzionkowem.

Pozostało jeszcze 60% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marcin Zasada

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.