W Żorach czas płynie inaczej? Trzy zegary i trzy inne godziny
Po liście naszego Czytelnika sprawdziliśmy, jak działają w mieście publiczne zegary. Zdecydowanie nie można na nich polegać...
W Żorach jest kilka zegarów - analogowych i cyfrowych, które pomagają mieszkańcom odnaleźć się w czasie i wskazują aktualną godzinę. Takie zegary znajdziemy m.in. na Rondzie Węgierskim i przy wszystkich przystankach - na elektronicznych tablicach z rozkładem jazdy. Kilka lat temu mieszkańcy zwracali uwagę, że zegary na rondzie tylko wprowadzają w błąd - bo wskazywały nieprawidłową godzinę. Ten problem został zażegnany i zegar został poddany konserwacji. Dzisiaj działa dobrze, ale nasz Czytelnik wskazał trzy inne czasomierze, które na pewno nie pomagają w określeniu aktualnej godziny.
Do naszej redakcji dotarł list, w którym Czytelnik z Żor apeluje o zajęcie się zegarami w śródmieściu. „Jeden z nich znajduje się na ul. Moniuszki i jest nieczynny od lat. Drugi jest na ścianie budynku przy dworcu autobusowym (pokazuje od kilku miesięcy fałszywe godziny), a trzeci wprawdzie jest czynny, ale jego tarcza, cyfry i wskazówki są wykonane z blachy miedzianej o takim samym kolorze. Z tego powodu mało kto potrafi odczytać aktualną godzinę” - napisał do nas Czytelnik.
W dalszej części:
- O zegarze na ratuszu i o tym, jakie rgodziny pokazują żorskie zegary
- Które zegary faktycznie należą do miasta
- Czy urząd zegar nastawi, czy wymyślił coś innego
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień