Dorota Niećko

Palmy w Gliwicach. Są nad DTŚ, w parku Chopina, przy kąpielisku. To feniksy kanaryjskie z Palmiarni.

Palmy ustawiono w sumie w różnych miejscach w Gliwicach. Najwięcej jest na skwerze nad DTŚ Fot. Dorota Niećko Palmy ustawiono w sumie w różnych miejscach w Gliwicach. Najwięcej jest na skwerze nad DTŚ
Dorota Niećko

Cztery palmy nad Sztuczną Rawą w Katowicach są tłem dla tysięcy selfie. Tymczasem w Gliwicach stoi ponad 20 palm. Szumią nad DTŚ, witają gości parku Chopina.

Palmy w plenerze, ustawione w miastach, robią furorę. Hitem okazały się cztery feniksy kanaryjskie, które rok temu ustawiono na przebudowanym rynku w Katowicach. Palmy przyjechały z Gliwic. Jeśli jednak katowiczanom wydaje się, że ich miasto jest wyjątkowe pod tym względem, niech zajrzą do Gliwic właśnie.

Feniksy kanaryjskie wysiane ponad 50 lat temu

Tam na skwerach i w parkach stoi ponad 20 palm. Widać je np. gdy wjeżdżamy do tunelu średnicówki od strony DK88. To bracia i siostry tych, które stoją w Katowicach: feniksy kanaryjskie z tego samego wysiewu, wysiane ponad 50 lat temu przez pracowników palmiarni z roślin, które zostały do Gliwic przywiezione na wystawę w 1924 roku. Z kolei ta wystawa spowodowała, że rok później założono tu Palmiarnię, do dziś jedyny taki obiekt w regionie. Tak duży, że „wyprowadzenie na spacer” kilkudziesięciu palm nie powoduje pustek w środku. Ale, uwaga, jeśli ktoś marzy o takich okazach w swoim mieście lub instytucji: więcej dużych feniksów już nie ma, zostały palmy, które niedawno przesadzano, więc wymagają specjalnej troski i na zewnątrz nie dadzą sobie rady. Zresztą, zgodę na udostępnienie musi wydać i szef palmiarni, i prezydent miasta. Choć zapytań o palmy jest mnóstwo, na razie tylko Katowice dostały feniksy.

A w Gliwicach? Sześć kilkumetrowych palm stoi na kąpielisku Leśnym, aż osiem na skwerze nad tunelem DTŚ (tylu nie było tu w zeszłym roku), dwie przy wejściu do parku Chopina, a pięć przy Palmiarni. Dwie są jeszcze w parku , tam gdzie odbywają się miejskie imprezy. Podobnie jak w Katowicach, palmy w Gliwicach na zewnątrz są od maja do października, potem, przed przymrozkami, wracają do Palmiarni. W samej Palmiarni sporo się teraz dzieje. Będzie remont elewacji pawilonu roślin użytkowych. Ale roślin stąd nie trzeba wyprowadzać. Rosną w gruncie i na czas remontu zostaną zabezpieczone.

Zmiany, jakie pojawią się po przebudowie

Remont zaplanowano zacznie się 25 czerwca, skończy 31 lipca. Wykona go firma Dom-Gaz z Częstochowy, która jako jedyna złożyła ofertę w przetargu. W pawilonie roślin użytkowych zdemontowane zostaną stare szklane panele. Zastąpią je ściany z poliwęglanu komorowego. Od strony parku Chopina będzie szklana fasada. To kosztować będzie miejski budżet 900 tys. zł.

Dorota Niećko

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.