Widera: Partia regionalna? Eksperyment, wydmuszka i dowód na słabość RAŚ

Czytaj dalej
Zbigniew Widera

Widera: Partia regionalna? Eksperyment, wydmuszka i dowód na słabość RAŚ

Zbigniew Widera

Partia regionalna dla Śląska - taką ideę przedstawił w sobotę Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii Śląska. Mówił o szerokim porozumieniu wszystkich, którym na sercu leży dobro naszego regionu. W tym kontekście wspomniał również o Związku Górnośląskim. Dziś prezentujemy stawisko szefa Rady ZG, które jednak każe wątpić w jedność. Jednak sama idea partii to pomysł godny dyskusji. Dziś Zbigniew Widera, jutro na ten temat Marek Plura z PO. Przeprowadzimy w DZ korespondencyjną debatę w tej sprawie.

Zbigniew Widera, Przewodniczący Rady Związku Górnośląskiego

Miarą społecznej akceptacji ideologii i zachowań Ruchu Autonomii Śląska był jego wynik wyborczy ostatnich wyborów samorządowych. Ostro malejący w stosunku do poprzednich wyborów, a nie rosnący. Brak sukcesu, mierzonego, nie poprzez przyznaną ordynacją liczbą radnych, a faktycznym poparciem wyborców. Upadł mit o kilkuset tysiącach Ślązaków, na których RAŚ od lat próbował się umandatowić, którzy rzekomo popierają retorykę Gorzelika, jego utopijne wizje uzdrowicielskiej autonomii. Co pozostało? Zmęczeni, w opinii samego przewodniczącego wolontariusze i on sam, bez oznak świeżości, których przejawem jest jego stwierdzenie wygłoszone publicznie: "Autonomia w 2020 to scenariusz możliwy, choć niekoniecznie bardzo prawdopodobny". Czy to przejaw braku wiary, po 18 latach swojej obecności w Ruchu, w jego główną ideę? Z pewnością, tak. Czy próbą jej zastąpienia jest pomysł stworzenia partii regionalnej? Stał się on zjazdową marchewką wywieszoną delegatom, by odsunąć od siebie ich krytykę. Na ile realną? Problem w tym, że mało realną. RAŚ nie posiada bowiem zdolności koalicyjnej, umiejętności symbiozy z "myślącymi inaczej". Nie jest w stanie przyciągać do siebie. Uniemożliwia to, wzorowana na patiach politycznych, praktyka jednego wodza i jedynej obowiązującej racji. Uniemożliwia polityka prowokowania mieszkańców innych regionów tworzonym obrazem umęczonego Ślązaka, gnębionego przez niedobrą władzę. Utrudnia niedostrzeganie potrzeb innych mieszkańców regionu i lekceważenie poglądów osób, które nimi zarządzają. Słowem, brak tolerancji.

Czy na tym gruncie ma wyrosnąć partia regionalna? Jej pomysł pokazuje słabość RAŚ, obnaża nieatrakcyjność ideologii, która już nie przyciąga, a zaczyna zniechęcać. Demaskuje strategię kolejnej próby zawłaszczania społecznego wpływu innych organizacji, by podratować własną, tworząc "wydmuszkę", której powstanie, Gorzelik ujmuje następująco: "partia regionalna raczej nie powstanie przed wyborami". Tworzenie partii po wyborach jest w praktyce politycznej iście naukowym eksperymentem. Czy jest owa kolejne idée fixe tylko sprytnym otwarciem parasola ochronnego czy też zapowiedzią odszczepiania się Gorzelika od wypalonego RAS-u? Dzisiaj jest raczej dowodem na jego bezradność. I nic więcej.

CZYTAJ KONIECZNIE:
Kongres RAŚ: Jerzy Gorzelik stworzy Śląską Partię Regionalną [ZDJĘCIA + WIDEO]
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Kongres RAŚ: Jerzy Gorzelik wybrany przewodniczącym [WIDEO + ZDJĘCIA]


*Waloryzacja rent i emerytur 2015 PODWYŻKA NIE DLA WSZYSTKICH JEDNAKOWA
*16-letni Wojtek z Piekar zmarł na lekcji WF. Szok w szkole ZDJĘCIA
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Koncert Linkin Park w Rybniku POZNAJ SZCZEGÓŁY + BILETY
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Zbigniew Widera

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.