Arkadiusz Biernat

Wodzisław Śląski: akt oskarżenia za propagowanie nazizmu

Jest pierwszy akt oskarżenia za propagowanie nazizmu Fot. TVN Jest pierwszy akt oskarżenia za propagowanie nazizmu
Arkadiusz Biernat

Adam B. przyznał się do publicznego propagowania nazistowskiego ustroju państwa oraz posiadania bez zezwolenia pistoletu z amunicją. Do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie 35-latka, który brał udział w tzw. urodzinach Hitlera w wodzisławskim lesie.

Po siedmiu miesiącach od ujawnienia przez dziennikarzy sprawy neonazistów świętujących urodziny Adolfa Hitlera w lesie w Wodzisławiu Śląskim, do sądu trafił pierwszy akt oskarżenia. Dotyczy on Adama B., który wcześniej został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

35-latkowi z powiatu wodzisławskiego zarzucono publiczne propagowanie nazistowskiego ustroju państwa, poprzez zorganizowanie i przeprowadzenie obchodów sto dwudziestej ósmej rocznicy urodzin przywódcy III Rzeszy Niemieckiej - Adolfa Hitlera, w trakcie których pochwalano i afirmowano jego rządy, umiejętności przywódcze i głoszone wartości, a także prezentowano i wykorzystywano, zawierające treść lub odwołujące się do symboliki nazistowskie (popełnienie czynu z art. 256 § 1 kk). Dodatkowo Adam B. jest również podejrzewany o posiadanie bez wymaganego pozwolenia broni palnej w postaci pistoletu „Perfecta” kaliber 8 mm oraz amunicji w łącznej ilości 16 sztuk (art. 263 § 2 kk), które funkcjonariusze ABW znaleźli podczas przeszukania jego mieszkania.

W dalszej części:

  • Czy Adam B się przyznał
  • Jaką karę grzywny dla siebie zaproponował
  • Co zdradzają, a czego nie mówią prokuratorzy
Pozostało jeszcze 71% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Arkadiusz Biernat

Dziennikarz, redaktor. Na co dzień pracuję w rybnickim oddziale Dziennika Zachodniego. Zajmuję się głównie problemami (ale nie tylko) Rybnika, Wodzisławia Śl., Żor i Jastrzębia-Zdroju. Piszę teksty, robię zdjęcia, wykonuję materiały wideo. Prowadzę różnego rodzaju debaty, czasem bywam też spikerem na zawodach sportowych. Na łamach DZ z chęcią punktuję błędne lub trudno wytłumaczalne decyzje samorządowców. Denerwuje mnie, że konflikt polityczny z Warszawy przenosi się do naszych lokalnych społeczności. Prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec dwójki dzieci. Chętnie oglądam piłkę nożną i żużel. Sam jeżdżę na rowerze. Można też się ze mną zmierzyć wirtualnie w CS:GO (początkujący silver ;).

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.