Wszystkie znaczki to encyklopedie wiedzy

Czytaj dalej
Magdalena Mikrut-Majeranek

Wszystkie znaczki to encyklopedie wiedzy

Magdalena Mikrut-Majeranek

Historia znaczków rozpoczęła się 176 lat temu. Kolekcjonerami byli m.in. Bruno Schulz czy Ronald Reagan, ale bodaj najsłynniejsza kolekcja należy do królowej Wielkiej Brytanii

Filatelistyka to szlachetne i kosztowne hobby. Jednakże powoli odchodzi do lamusa. - Kiedyś klasery ze znaczkami, a tym samym pasję kolekcjonowania przekazywało się z dziada pradziada. Dziś dzieci raczej nie interesują się filatelistyką - ocenia Mirosław Skrzypiec, zajmujący się antykami.

Historia znaczków pocztowych rozpoczęła się 176 lat temu. Dokładnie 6 maja 1840 r. do obiegu wprowadzono znaczek o nominale jednego pensa, w kolorze czarnym, przedstawiający podobiznę królowej Wiktorii, czyli tzw. Penny Black. - Natomiast za pierwszy znaczek polski uważa się wydany w roku 1860 na terenie Królestwa Polskiego znaczek z wizerunkiem dwugłowego orła białego nazywany „numerem jeden” - wyjaśnia Zofia Zuziak, naczelnik Urzędu Pocztowego w Żywcu.

- O kolejnych wydaniach znaczków polskich możemy mówić dopiero po uzyskaniu przez Polskę niepodległości, tj. w 1918 r. - dodaje. Historia znaczków pocztowych na Śląsku jest nieco krótsza. Tu pojawiły się one w związku z plebiscytami w 1919 r. - Znaczek z napisem „Górny Śląsk” został wydany do obiegu 20 lutego 1920 r. przez ówczesne władze, czyli Międzysojuszniczą Komisję Rządzącą i Plebiscytową na Górnym Śląsku - wyjaśnia Zuziak.

Wraz z emisją pierwszych znaczków pojawili się ich kolekcjonerzy. - 6 stycznia 1893 r. w Krakowie powstał Klub Filatelistów, będący pierwszym polskim stowarzyszeniem zrzeszającym miłośników znaczków - mówi Zuziak. Z biegiem lat datę tę wybrano na obchody Dnia Filatelisty. Co ciekawe, wzorem dzieł sztuki, znaczki doczekały się także fałszerzy specjalizujących się w ich podrabianiu. Największym z nich był Jean de Sperati, włoski drukarz i rytownik, określany mianem „Rubensa filatelistyki”, który trudnił się fałszowaniem znaczków od 1910 r.

Analiza znaczków pocztowych może przynieść wiele cennych informacji historycznych. - Znaczki to encyklopedia wiedzy, historii i sztuki. Na tych miniaturowych obrazkach są przedstawione wydarzenia historyczne, polityczne, sportowe, kraje, miasta, znane postaci, jak np. aktorzy, pisarze, władcy - mówi Zuziak.

Mieszkanie za czytanie

Wartość znaczków pocztowych zależy od wielu czynników: ich wieku, stanu oraz tego, co przedstawiają. - Znaczki mogą kosztować już od 15 groszy do kilku milionów. Dziś coraz mniej osób interesuje się zakupem znaczków. W cenie są jedynie te najstarsze, przedwojenne - ocenia Mirosław Skrzypiec. Najdroższy znaczek na świecie to „British Guiana”. Ma wymiary 2,5 cm na 3,2 cm i kosztuje 9,5 mln dolarów.

- Do najdroższych znaczków na świecie należą też te wydane w 1847 r. na Mauritiusie. Są to znaczki z podobizną królowej Wiktorii. Wyemitowano ich 500 egzemplarzy - zdradza Zuziak. Do czasów dzisiejszych zachowało się ich jedynie 14. W Polsce najcenniejszy jest ten najstarszy, pochodzący z 1860 r. - Niestety, nie zachował się w całości arkusz tego znaczka, ale największym znanym zachowanym fragmentem jest tzw. sześcioblok Tislowitza. Znaczki te znajdują się w prywatnych zbiorach w Szwajcarii - informuje Zuziak.

Co musi zawierać każdy znaczek pocztowy? - Nazwę państwa, nominał, ilustracje - grafikę. Na znaczkach wydawanych obecnie znajduje się również data emisji, nazwisko projektanta, lub jeśli znaczek jest wykonany techniką stalorytu, to nazwa rytownika - precyzuje Zuziak.

Obecnie filatelistyka nie cieszy się już taką popularnością jak kiedyś. Ale zdarzają się wyjątki. - W Żywcu oprócz Koła Filatelistycznego, które liczy już ponad 60 lat, w 2010 r. powstało Dziecięce Koło Filatelistyczne „Małe znaczki” - dodaje. Dziś zabytkowe znaczki pocztowe można oglądać m.in. we wrocławskim Muzeum Poczty i Telekomunikacji, a okazjonalnie wystawy organizowane są m.in. w dwóch placówkach pocztowych w Żywcu, ale i w rudzkim Urzędzie Miasta.

Pomimo słabnącego nieco zainteresowania filatelistyką, z okazji ważnych rocznic i wydarzeń historycznych, nadal wydaje się kolekcjonerskie znaczki, chociażby jak ten, wyemitowany z okazji 90. urodzin królowej Elżbiety II, który przedstawia obok panującej władczyni wszystkich jej następców w linii prostej. Dodatkowo stworzono też jubileuszową kolekcję znaczków prezentujących królową w różnych okresach życia. Podobnie jest i w Polsce.

- Poczta Polska od zawsze wpisywała się w trendy kulturalne i historyczne naszego kraju i tym samym wydawnictwa znaczków są ściśle z tymi wydarzeniami związane. W tym roku został wydany znaczek z okazji 1050-lecia Chrztu Polski, w maju wchodzi do obiegu znaczek z okazji Światowych Dni Młodzieży - wyjaśnia Zuziak. - Warto dodać, że w 2015 r. polski znaczek został uznany za najpiękniejszy znaczek świata. Była to emisja „Kanonizacja Papieża Jana Pawła II”, wydana w 2014 r. wspólnie z Pocztą Watykańską - mówi Zofia Zuziak.

„Dziennik Zachodni” od teraz można kupić na poczcie. Trwa Tydzień Prasy Regionalnej. To wspólna akcja „Dziennika Zachodniego” i Poczty Polskiej. Chcemy być jeszcze bliżej naszych Czytelników. Dzięki współpracy z Pocztą Polską można już zamówić miesięczną, kwartalną, półroczną lub roczną prenumeratę „Dziennika Zachodniego” u swojego listonosza lub w najbliższym Urzędzie Pocztowym.

Magdalena Mikrut-Majeranek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.