Wybuch gazu zburzył ścianę domu w Bełku. Ucierpiał 16-latek

Czytaj dalej
Fot. Aleksander Król
Aleksander Król

Wybuch gazu zburzył ścianę domu w Bełku. Ucierpiał 16-latek

Aleksander Król

Wczoraj po południu rozegrał się dramat w Bełku. Potężny wybuch gazu wysadził ścianę domu jednorodzinnego przy ulicy Głównej. W zdarzeniu ucierpiał 16-letni chłopak, którego zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Olbrzymia eksplozja wstrząsnęła Bełkiem wczoraj po południu. W jednym z ceglanych domów, znajdującej się przy ulicy Głównej, wybuchła butla z gazem. Siła eksplozji była tak wielka, że zburzyła ścianę frontową, a meble porozrzucała po całym podwórku. W zdarzeniu ucierpiał 16-letni chłopiec, który w momencie wybuchu był sam w domu.

- Do wybuchu 11-kilogramowej butli z gazem doszło chwilę przed godziną 13. W wyniku eksplozji runęła ściana frontowa i popękane zostały ściany boczne budynku - relacjonował nam wczoraj na gorąco Bogusław Łabędzki, rzecznik straży pożarnej w Rybniku. - Na miejscu działają wszystkie służby - straż pożarna, pogotowie, policja - wyliczał na bieżąco sierżant sztabowy Dariusz Jaroszewski, rzecznik rybnickiej policji, dodając, że poszkodowana jest jedna osoba.

Wybuch gazu zburzył ścianę domu w Bełku. Ucierpiał 16-latek
Aleksander Król Wybuch gazu zburzył ścianę domu w Bełku. Ucierpiał 16-latek

To młody chłopak. Sąsiedzi mówią, że 16-latek cudem przeżył eksplozję.


- Chwilę po wybuchu widziałam chłopca. Był jeszcze w środku. To był straszny widok. Paliły się na nim jeszcze resztki ubrania. Po chwili wyszedł przed dom, był w szoku. Mocno poparzony - mówi nam jedna z roztrzęsionych sąsiadek.

Tłumaczy, że gdy doszło do eksplozji, 16-letni Bartek był sam w domu. - Mama chłopca była w pracy. Po chwili wrócił ze szkoły brat - dodaje kobieta.

Na sąsiedniej posesji wylądował żółty śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poparzony chłopiec został przetransportowany do szpitala.

Wybuch gazu zburzył ścianę domu w Bełku. Ucierpiał 16-latek
Aleksander Król Wybuch gazu zburzył ścianę domu w Bełku. Ucierpiał 16-latek

Dlaczego doszło do eksplozji? W tej chwili trudno stwierdzić, dlaczego butla z gazem wybuchła. - Gaz, który wyciekł z 11-kilogramowej butli spowodował wybuch. Trudno ocenić, co tam się stało - mówi Bogusław Łabędzki.

Dodaje, że inspektor budowlany stwierdzi, czy ceglany budynek nadaje się jeszcze do remontu, czy też będzie musiał zostać zburzony.

Ruiny przeszukali strażacy z Rybnika a także grupa poszukiwawcza z psami z Jastrzębia-Zdroju. - Na szczęście nikogo więcej nie znaleziono pod gruzami - dodaje Bogusław Łabędzki.

Gaz wybuchł też w Modelarni na Wodzisławskiej

To kolejny wybuch gazu w ostatnich dniach w regionie rybnickim. W piątek wybuchła butla z gazem przy ulicy Wodzisławskiej w Rybniku. Do zdarzenia doszło w modelarni. Na szczęście w tamtym zdarzeniu nikt nie został ranny.

Przypomnijmy, około godz. 13 w piątek zawyły syreny w Rybniku. W parterowym budynku gospodarczym przy ulicy Wodzisławskiej doszło do wybuchu gazu. Kłęby czarnego dymu były długo widoczne nad miastem. Zdarzenie miało miejsce w modelarni modeli samolotów. Na miejscu interweniowało pięć jednostek gaśniczych straży pożarnej. Ogień ugaszono po 10 minutach.

- W chwili zdarzenia w pobliżu miejsca wybuchu była jedna osoba. Została przebadana na miejscu. Nic poważnego się nie stało. Znaleźliśmy części po pięciokilogramowej butli z gazem. Nie wiemy dlaczego wybuchła. Będziemy to wyjaśniać - mówi Wojciech Rduch z rybnickiej straży pożarnej.

Aleksander Król

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.