Zatrzymanie kopalni pogrąży Polską Grupę Górniczą? Koronawirus i kopalnie na Śląsku

Czytaj dalej
Arkadiusz Biernat

Zatrzymanie kopalni pogrąży Polską Grupę Górniczą? Koronawirus i kopalnie na Śląsku

Arkadiusz Biernat

Związki zawodowe krytycznie przyjęły decyzję o wstrzymaniu wydobycia w 12 kopalniach. - Realizacja tej decyzji w praktyce doprowadzi do trwałego zamknięcia tych zakładów i upadłości likwidacyjnej Polskiej Grupy Górniczej - ostrzega Solidarność,

Od wtorku (9.06.2020) wydobycie ma zostać wstrzymane na 21 dni w 12 śląskich kopalniach. Decyzja podyktowana jest epidemią koronawirusa. Zatrzymanie produkcji krytycznie oceniają związki zawodowe.

- Realizacja tej decyzji w praktyce doprowadzi do trwałego zamknięcia tych zakładów i upadłości likwidacyjnej Polskiej Grupy Górniczej – napisali Dominik Kolorz i Bogusław Hutek w stanowisku skierowanym do szefa rządu 8 czerwca.

Związkowcy wskazali na problem natury finansowej z którymi od dłuższego czasu boryka się PGG. Pandemia koronawirusa tylko go pogłębiła. Głównie dlatego, że spadło zapotrzebowanie na energię (ok. 10 proc), a tym samym popyt na surowiec. Szukając oszczędności podpisano porozumienie ze związkami zawodowymi na mocy którego skrócono w maju tydzień pracy z 5 do 4 dni i obniżono pensję pracowników o 20 proc. To pozwoliło PGG skorzystać z tarczy antykryzysowej i zaoszczędzić ok. 195 mln zł.

Według planu zarządu miało ono obowiązywać w czerwcu i lipcu, ale nie zostało jeszcze podpisane. Porozumienie miało poprzedzić przedstawienie przez zarząd planu funkcjonowania spółki do końca roku. W skrócie związkowcy chcą uzyskać gwarancję, że po podjętych wyrzeczeniach przez załogę, na skutek kryzysu nie będzie likwidacji kopalni i miejsc pracy. Do spotkania wciąż nie doszło. Wydawało się jednak, że kolejne dwa miesiące z pensją górników w wysokości 80 proc. stanie się wkrótce faktem. W efekcie przez trzy miesiące spółka zaoszczędziłaby prawie 600 mln zł. Dodajmy, że bez tego działania słychać było odważne głosy o upadłości PGG.

Tymczasem we wtorek minister Jacek Sasin zaskoczył i obiecał górnikom 100 proc. wynagrodzenia za trzy tygodnie spędzone w domu. Skąd na taki gest mają pochodzić pieniądze, zwłaszcza kiedy kopalnie nie będą generować przychodu?

Pozostało jeszcze 44% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Arkadiusz Biernat

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.