Zbliża się koniec budowy Hali Gliwice. Oceńcie, czy ładna [AKTYWNE ZDJĘCIE]

Czytaj dalej
Paweł Pawlik

Zbliża się koniec budowy Hali Gliwice. Oceńcie, czy ładna [AKTYWNE ZDJĘCIE]

Paweł Pawlik

Robotnicy w alpinistycznych uprzężach, pracują po godzinach. Okazuje się jednak, że na wykończenie obiektu będzie trzeba dorzucić 40 milionów złotych. Pieniądze da miasto i jednocześnie zapowiada, że wybrało zarządcę hali. Gmach ma trafić do Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Spółki, która do tej pory formalnie prowadziła budowę obiektu.

Udało się już wykonać m.in. roboty murowe na wszystkich poziomach hali treningowej i budynku fitness. Na maj zaplanowano pokrywanie „siodła” dachu blachą trapezową. Natomiast już w czerwcu rozpoczną się prace związanych z wykonaniem elewacji zewnętrznej hali głównej. Dzieje się nie tylko na budowie.

Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic, podczas konferencji prasowej potwierdził, że miasto planuje przekazać obiekt Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji w Gliwicach. Wiadomo też, że na wyposażenie i wykończenie obiektu, miasto będzie musiało wyłożyć dodatkowe 40 milionów złotych.

Na co będą przeznaczone te pieniądze? Zdaniem urzędników w dotychczasowym budżecie (320 milionów złotych), celowo nie uwzględniono kosztów związanych z wykończeniem w nowoczesne technologie powstającej inwestycji.

- W ciągu 7 lat wiele się zmieniło. To przepaść technologiczna. Teraz skoro inwestycja od strony „ceglano-betonowej” jest gotowa to można się zastanowić nad wykończeniem - mówi Marek Jarzębowski, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic.

I nie chodzi tylko o nowoczesną elektronikę. Ważne jest też zaplecze gastronomiczne czy instalacja na dachu. W dzisiejszych czasach kratownica dachu musi być w stanie udźwignąć 60-80 ton sprzętu, który w konwoju tirów przywożą artyści i obsługa imprez masowych.

- Przyjedzie artysta i powie, ze nie gra w hali sprzed 20 lat. To nie może być skansen technologiczny. Wszystko musi być najwyższej jakości. Takie rozwiązania, które wprowadzimy może były w Londynie czy Pekinie, ale nigdzie w Polsce - opisuje Jarzębowski.

Widać już koniec budowy. Zamontowano niemal wszystkie trybuny w hali. Zadaszono też halę fitness i halę treningową. Trwają prace przy konstrukcji dachu hali głównej. Jego powierzchnia to ok. 17 tys. metrów kwadratowych, a różnice wysokości pomiędzy jego częściami sięgają 8 metrów.

- W budynku hali głównej zakończyliśmy już montaż prefabrykatów trybun stałych. Nasi pracownicy montują obecnie metodą alpinistyczną kratownicę stalową na konstrukcji dachu - relacjonuje w urzędowym biuletynie Tomasz Kaźmierczak, kierownik budowy z ramienia firmy Mirbud. Do tej pory udało się zamontować trzy czwarte tych elementów dachu. - Aktualnie prowadzimy także roboty murowe na poziomie parteru oraz pierwszej i drugiej kondygnacji hali - dodaje.

W hali treningowej i budynku fitness roboty murowe wykonywane są na wszystkich poziomach obiektów. W budynku otwartego dwupoziomego parkingu trwa układanie instalacji deszczowej podposadzkowej. Na całym obszarze budowy kompleksu hali prowadzone są roboty kanalizacyjne przy sieci kanalizacji deszczowej, a także roboty ziemne przy wyrównywaniu terenu.

Na maj planowane jest zakończenie prac związanych z kratownicę stalową stanowiącą konstrukcję dachu hali głównej. Wtedy rozpocznie się pokrywanie „siodła" dachu blachą trapezową. W czerwcu planowane jest natomiast rozpoczęcie robót związanych z wykonaniem elewacji zewnętrznej hali głównej.

Budżet projektu wynosi 320 milionów złotych. Hala ma zacząć działać w połowie przyszłego roku i będzie mogła pomieścić 15 tys. widzów. Mają tu się odbywać koncerty, targi, kongresy i zawody sportowe.

Paweł Pawlik

Komentarze

1
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

zak.opcja niem.

Przekazując hale wodociągom przeżuci się utrzymanie hali na mieszkańców miasta, poprzez podwyżkę ceny 1m3 wody. Dzięki temu budżet miasta nie zostanie naruszony, a bezużyteczny obiekt utrzymywać będą mieszkańcy. Brawo. Najwyższa pora zmienić radnych, i podać ich do sądu, z zarzutem o niegospodarności, a z tego tytułu do zmarnowania 320+40 mln zł.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.