
Ostatecznie nie w piątek - jak zapowiadałem - a w niedzielę przyjechała do Torunia premier Beata Szydło. Cel wizyty pozostał bez zmian - konferencja u ojca Tadeusza Rydzyka.
W całym scenariuszu gościny pani premier sensacji nie było. Czyli znów innych zakątków Torunia poza okolicą Portu Drzewnego szefowa rządu nie obejrzała. Więc i miejscowi działacze PiS znów zawiedli. Tym bardziej że pani premier nie ostrzegli, iż Toruń nie takiej zniewagi nie wybacza. Oj, żeby naprawdę to się nie skończyło rekonstrukcją rządu i zmianą kadrową na najważniejszym w nim stanowisku.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień